środa, 24 lutego 2016

Jimin & Taehyung Zostawiam Ci siebie

Kolejne emocjonalne wypociny

Leżeliśmy razem, wpatrując się w biel sufitu. Moje powieki były lekko przymknięte, dzięki czemu obraz, który widziałem był nieco rozmazany.
Mijała czwarta godzina odkąd tak leżeliśmy bez słowa. Słowa są utrapieniem, po co nam one kiedy możemy wyznawać siebie poprzez ciszę.
Wróciłem do wspomnień za czasów, w których poznałem Taehyunga. Pożyczył mi swoją strzykawke, a potem leżał razem ze mną kiedy inni byli pochłonięci zabawą w rytm muzyki. Dla nas ona nie istniała. Czułem tylko długość dźwięku samotności wśród tłumu.
Nie wierzyliśmy w miłość,  tak jak ona nie wierzyła w nas. Jedyne co czuliśmy to kryzys egzystencjalny. Uczucie przygniecenia bez powodu.
Z transu wyrwały mnie ciepłe dłonie, oplatające moje przedramię.
Odwrociłem wzrok, żeby to zobaczyć.
Duże brązowe oczy bily światłem, którego tam nie było. Taehyung nie był, jak ludzie których znałem. Oni nie wiedzieli jak to jest leżeć i pływać we własnych myślach.
On wiedział. Mimo wiecznego uśmiechu nie był szczęśliwy. Był wiecznie pochłonięty myśleniem. Zawsze marzylismy o tym jak by to było bez wojny, bez rasizmu, chcieliśmy aby każdy mógł być sobą. Byliśmy hipisami mysleniowymi, brakowało nam tylko bandamek, dzwonów i kolorowego vana.
Tak właściwie nie mieliśmy samochodu, one szkodzą ziemi, po której stąpam.
Żadne z nas nie chodziło do pracy, byliśmy na utrzymaniu rodziców. Nie martwiło nas co będzie, kiedy oni umrą.
Kiedys próbowałem pracy, ale wymagało to kontaktu z ludźmi. Nie takiego sztucznego, a prawdziwej żywej sympatii.
Często chodziliśmy do teatru. Na jednym z musicali kiedy chłopak stał pod drzewem bohaterka zapytała “Długo stoisz w cieniu?” odpowiedział “Całe życie”
Polubiłam tą sztukę, Taehyung również.
Chłopak delikatnie rozluźnił uścisk na moim ramieniu.
A ja nadal myślałem.

Dochodziła piąta godzina moich myśli.

1 komentarz:

  1. Totalnie nie wiem jak to skomentować... Podobało mi się, dobrze się to czytało, ale jakoś tego ładnie w słowa ubrać nie mogę :/ Więc napisze tak prosto, " nieładnie ", był to całkiem ładny one-shot :D

    OdpowiedzUsuń